Katarzyna Szczęsna o swojej przygodzie z kolarstwem i o wyścigu w Lesznie
Katarzyna Szczęsna wygrała trzy z pięciu dotychczasowych edycji tegorocznego cyklu Legia MTB Maraton. W ostatniej rozegranej w sobotę 1 czerwca w Lesznie była druga. Przeczytajcie co nam powiedziała po tym wyścigu o swojej przygodzie z kolarstwem …
Kiedy zaczęłaś jeździć na rowerze?
Jakieś pięć lat temu.
A od kiedy uczestniczysz w wyścigach kolarskich?
Tak od około czterech lat.
Od kiedy bierzesz udział w cyklach organizowanych przez Klub Kolarski Legia 1928?
To właśnie w cyklu Legii zadebiutowałam w wyścigach kolarskich. Miało to miejsce gdzieś w Parku Kampinoskim, około cztery lata temu.
Czy startujesz zarówno w letnich jak i zimowych cyklach KK Legia 1928?
Tak, biorę udział w obydwu oraz także w „Kolarskich Czwartkach”.
Czyli startujesz również w wyścigach szosowych…
Tak.
A co wolisz? Wyścigi szosowe czy maratony?
Trudny wybór… Ciężko mi powiedzieć.
Co sprawiło, że zainteresowałaś się akurat kolarstwem?
Od dziecka lubiłam jeździć na rowerze, więc mama zapisała mnie do klubu. Tak to się zaczęło.
A od kiedy jeździsz w klubie UKS MDK Tytan Radom?
Od pięciu lat, czyli od trzeciej klasy.
Co Ci się podoba w cyklach KK Legia 1928?
Najbardziej podobają mi się trasy. Najlepsza jest moim zdaniem ta na WAT w Warszawie, jest naprawdę super.
Które jeszcze trasy Ci się podobały?
Na warszawskiej Kazurce. Ta trasa była bardzo wymagająca.
Do Leszna zawitaliśmy z cyklem Legia MTB Maraton po raz pierwszy. Jak ocenisz tutejszą trasę?
Moim zdaniem nie była zbyt trudna. Musze też przyznać, że jak dla mnie była nieco zbyt płaska.
Czy zamierzasz wystartować także w kolejnych wyścigach cyklu Legia MTB Maraton?
Tak, oczywiście.
A jaki jest Twój cel? Co chciałabyś osiągnąć w tym cyklu?
Chciałabym wygrać klasyfikację generalną.
Jak często trenujesz?
Od trzech do pięciu razy w tygodniu.
Ile mniej więcej kilometrów pokonujesz podczas jednego treningu?
Tu akurat jest bardzo różnie, jednak nie mniej niż 30 km.
Czy interesujesz się jeszcze innymi sportami?
Bardzo lubię także pływać.
A jak spędzasz wolny czas? Na rowerze?
Tak, ale jeszcze muszę się uczyć do szkoły.
A w której jesteś klasie?
W ósmej.
Czy masz jakiegoś kolarskiego idola, kogoś na kim się wzorujesz?
Maja Włoszczowska.
Czy kolarstwo to Twoja pasja, czy może coś co chciałabyś robić w przyszłości?
Jeszcze się nad tym nie zastanawiałam.
Dziękuję bardzo za rozmowę i życzę powodzenia w kolejnych wyścigach.
Dziękuję.
Pozdrawiam, Marta.