Anna Mandes o wrażeniach z inauguracyjnego wyścigu w Laskach i o swoich sportowych pasjach
Podczas inauguracji letniego cyklu Legia MTB Maraton w Laskach w sobotę 23 marca dopisała nie tylko pogoda, ale także frekwencja. Pojawiło się wielu nowych uczestników, nie zabrakło jednak także naszych „stałych bywalców”. Jedną z takich osób jest niewątpliwie mieszkająca w Laskach Pani Anna Mandes. Zawodniczka klubu Izabelin Na Start już od kilku lat uczestniczy w naszych zawodach, w tym obowiązkowo w tych rozgrywanych w jej miejscu zamieszkania. Po sobotnim wyścigu Pani Ania opowiedziała nam nie tylko o wrażeniach z niego, ale także o swojej przygodzie z kolarstwem i innych sportowych pasjach. A oto cała rozmowa..
Dziś mamy pierwsze zawody letniego cyklu Legia MTB Maraton. Czy dla Pani jest to także inauguracja sezonu i pierwszy w tym roku wyścig?
To jest mój pierwszy start rowerowy. W zawodach kolarskich startuję tylko w cyklu Legia MTB Maraton. Głównie jednak biegam i teraz przygotowuję się do Półmaratonu Warszawskiego, który odbędzie się już za tydzień.
Czy startuje Pani w cyklu Legii regularnie?
Tak, co roku.
A od jak dawna?
Myślę, że to jest mój trzeci lub czwarty sezon.
Co podoba się Pani w cyklu Legia MTB Maraton i skłania Panią do startu w nim?
To, że sezon zawsze rozpoczyna się w Laskach, bo mieszkam tutaj, jestem w radzie sołeckiej tej miejscowości i ją kocham.
Co zachęciło Panią do kolarstwa i startów w zawodach?
Rodzina mnie zmusiła… Mąż jeździ na rowerze i ściga się, dzieci też poszły tym śladem i trenują w klubie kolarskim, więc nie miałam wyboru.
A od kiedy Pani jeździ na rowerze?
Odkąd się dało . Myślę, że zaczęłam podobnie jak narciarstwo w wieku ok. 3 lat.
Czy planuje Pani startować we wszystkich edycjach tegorocznego cyklu Legia MTB Maraton?
No, byłoby miło. Jak czas pozwoli to czemu nie…
Jak można powszechnie zauważyć, kobiet w zawodach kolarskich jest zdecydowanie mniej niż mężczyzn. Jak Pani myśli, dlaczego tak się dzieje?
Może mniej chcą rywalizować???
Co można zrobić, aby zachęcić więcej kobiet do uprawiania kolarstwa i startów w wyścigach?
Myślę, że takie oswojenie się z wyścigami, czy z jazdą w grupie, np. dla kobiet, tylko dla kobiet to jest dobra droga.
A jak wrażenia po dzisiejszym wyścigu?
Super. Bardzo fajne zawody, świetna trasa, którą znam zresztą jak własną kieszeń, szybka, naprawdę bardzo przyjemna. No i ta pogoda… różnie tutaj bywa jak wiemy, zazwyczaj leje na rozpoczęcie sezonu, a dziś było fantastycznie, także wszystko dopisało.
Ja jestem tutaj pierwszy raz, więc mogę powiedzieć, że mnie przywitała tutaj piękna pogoda…
Tak, to jest niespotykane. Ja jestem tutaj na rozpoczęciach cyklu Legii już czwarty lub piąty sezon i jak do tej pory, albo padał deszcz albo śnieg.
Dziękuję za rozmowę i życzę powodzenia zarówno w wyścigach kolarskich jak i w Półmaratonie, w którym Pani niedługo startuje.
Dziękuję.
No i do zobaczenia w kolejnych wyścigach.
Dziękuję i do widzenia.
Po inauguracyjnych zawodach sezonu letniego o wrażeniach z nich i o pasji do jazdy na rowerze udało mi się porozmawiać również ze studentem Politechniki Warszawskiej – Bartkiem. Sobotni wyścig był dla niego debiutem w kolarskiej rywalizacji. Jeśli chcecie dowiedzieć się nieco więcej, zaglądajcie na nasza stronę oraz na nasz profil na Facebooku. Rozmowę z Bartkiem zamieścimy już wkrótce.
Pozdrawiam, Marta.