W zawodach organizowanych przez Klub Kolarski Legia 1928 biorą udział osoby w różnym wieku. Są to zarówno dzieci, młodzież jak też i dorośli. Jedną z najmłodszych osób startujących w naszych wyścigach jest Adam Barsznica ze Stajni Rowerowej. W sobotę 13 kwietnia uczestniczył on w trzeciej edycji cyklu Legia MTB Maraton rozegranej na obiektach WAT i podzielił się z nami wrażeniami z niej oraz zdradził nam co nieco o sobie i o swojej kolarskiej pasji. Oto co nam powiedział…

Od jak dawna jeździsz na rowerze?

Od trzech lub pięciu lat, jakoś tak.

Od jak dawna bierzesz udział w wyścigach kolarskich?

Tak naprawdę od niedawna. Od pierwszego maratonu zimowego Legii.

Rozpocząłeś swoją przygodę z wyścigami w cyklu Legii. Czy w innych też uczestniczysz?

Nie, ja w ogóle chcę tylko w Legii startować. Taki mam zamiar.

A w ilu wyścigach cyklu letniego planujesz wystartować?

Na pewno w każdym w okolicy czyli w Warszawie. Ewentualnie jeszcze na kilku poza stolicą.

Czy kolarstwo  jest Twoją ulubioną dyscypliną, czy też jeszcze jakąś inną uprawiasz?

To jest moja ulubiona dyscyplina.

Czy jesteś zadowolony dzisiejszego wyniku?

Tak, jestem zadowolony.

Jak oceniasz dzisiejszą trasę?

Fajna. Było trochę płaskiego, ale generalnie fajna.

Z wszystkich wyścigów, w których startowałeś, gdzie Ci się najbardziej podobało?

Chyba na pierwszym wyścigu zimowym, ale nie jestem pewien.

Jakie trasy preferujesz?

Ja bym wolał takie górki jakie są tutaj na WAT, w przeciwieństwie do tych co są na Bielanach. Na Bielanach jest dużo płaskiego i jak już jest jakieś wzniesienie, to jakieś wysokie, a tutaj jest tak fajnie, że są one małe, ale co chwila. To mi się bardzo podoba.

Czy traktujesz kolarstwo jako hobby jeździsz na rowerze dla przyjemności, czy też myślisz w przyszłości o startach w dużych i prestiżowych wyścigach?

Chciałbym mieć jakieś tam dobre osiągi na rowerze, ale żeby sobie przyszłość planować z kolarstwem, to raczej nie.

Dziękuję bardzo za rozmowę i życzę powodzenia w kolejnych wyścigach.

Dziękuję.

Bardzo nas cieszy fakt, że w naszych zawodach startują osoby w różnych przedziałach wiekowych. Szczególnie przyjemnie patrzy się na najmłodszych adeptów kolarstwa, takich jak m.in. Adam. Oby jak najwięcej dzieci i młodzieży uprawiało tę piękną dyscyplinę jaką jest kolarstwo!!!

Pozdrawiam, Marta.