Wywiad z Panią Martą Sarbińską
Zapraszamy Państwa na wywiad z Panią Martą Sarbińską, entuzjastką naszych maratonów, co potwiedza fakt startów we wszystkich edycjach od 2011 roku.
1. Jak Pani trafiła na nasze zawody ?
Pierwsze zawody z cyklu Legia Mtb, były jednocześnie pierwszymi zawodami kolarskimi w jakich uczestniczyłam. W lokalnej gazecie dzielnicy Wesoła, w której mieszkam, znalazłam informację o planowanych zawodach. Pomyślałam, że skoro znam teren na którym rozgrywane będą zawody, to dlaczego nie spróbować. Z perspektywy czasu, wiem że byłam absolutnie nieprzygotowana. Muszę przyznać, że sporo wysiłku kosztowało mnie ukończenie tamtego wyścigu. Po pierwszym starcie w Wesołej, znalazłam stronę internetową imprezy, z której dowiedziałam się, że jest to cykl trwający kilka miesięcy. Wysiłek i satysfakcja z ukończonego wyścigu, tak bardzo mi się spodobały, że postanowiłam startować w kolejnych edycjach.
2. Dlaczego rower i kolarstwo ?
Rower to dla mnie wolność. Niezależność. Daje możliwość przemieszczania się w różnym terenie, po szosie, górach, lesie. Jazda na rowerze to aktywny wypoczynek. Dla osoby takiej jak ja, która nie lubi się nudzić jest sportem idealnym. Można uprawiać go przez większą część roku, samemu jak i w grupie, zawodowo, rekreacyjne, jak kto woli. Obecnie trudno mi sobie wyobrazić życie bez jazdy na rowerze.
3. Co należało by utrzymać , a co zmienić na naszej imprezie ?
Rok 2013 był moim trzecim sezonem zawodów w cyklu Legii. Niezmiennie podoba mi się panująca na imprezach atmosfera. Dbanie o zasady fair play. Uważam że miejscowości w których odbywają się zawody są atrakcyjnie położone, a trasy zróżnicowane. Myślę, że należy położyć większy nacisk na promocję imprezy.
4. Nasze trasy są co roku w tych samych miejscach, które są Pani ulubione bądź preferowane?
Moja ulubioną trasą jest trasa w Wesołej. Proszę nie myśleć że przemawia przeze mnie patriotyzm lokalny. Lubię tę trasę z uwagi na jej różnorodność. Nie jest łatwa i trzeba uważać żeby się nie zgubić. Są odcinki gdzie można się rozpędzić, ale w wielu miejscach trzeba się skupić i wykazać umiejętnościami technicznymi.
5. Czy Pani zdaniem przez te lata podniosła Pani swoją sprawność fizyczną ?
Myślę że tak. Nie uważam się jednak za osobę o super kondycji. Myślę, że mogłabym jeszcze podnieść swoją sprawność, gdybym miała więcej czasu na sport.
6. Jak Pani przygotowuje się do zawodów ?
Staram się jak najwięcej jeździć na rowerze. Piję dużo wody i zjadam kilka posiłków z makaronem. Przed zawodami dbam o to żeby się wyspać. Przypominam sobie jak wyglądała trasa w danej miejscowości w
ubiegłym roku, żeby wiedzieć czego się spodziewać. Na czas startów w zawodach, czyli praktycznie przez cały sezon, rezygnuję z picia alkoholu.
7. Jak i czy w ogóle przygotowuje się Pani do do sezonu ?
Miesiące zimowe przeznaczam na odpoczynek od roweru. Nadrabiam zaległości kulturalne i książkowe. Nie rezygnuję jednak z aktywności fizycznej. Staram się biegać i ćwiczyć w domu. Kiedy pogoda pozwala już na jazdę na rowerze, zaczynam od krótkich tras, sukcesywnie zwiększając dystanse. Dużo trenuję jeżdżąc po trasie maratonu w Wesołej.
8. Idol kolarski – czy jest taki ?
Nie będę oryginalna, moim idolem kolarskim jest Maja Włoszczowska.
9. Kolarskie marzenie?
Wakacje rowerowe. Do tej pory tylko raz udało mi się spędzić wakacje na rowerze. W czasie studiów, z grupą znajomych przez trzy tygodnie podróżowaliśmy przez Litwę, Łotwę i Estonię. Nie było łatwo, przeżyliśmy kilka przygód, ale jest to jeden z moich najwspanialszych wyjazdów wakacyjnych. Dlatego mam nadzieję, że uda mi się jeszcze kiedyś powtórzyć takie wakacje.
10. Mój powód do dumy ?
Długo zastanawiałam się jak odpowiedzieć na to pytanie. Nie jestem pewna czy moje skromne wyniki mogą być powodem do dumy. Myślę jednak,że mogę być dumna ze swojej wytrwałości. Przez trzy kolejne lata udało mi się wziąć udział we wszystkich edycjach zawodów z cyklu Legia MTB Maraton.
11. Cele na przyszły sezon ?
Chciałbym kontynuować moją przygodę z cyklem Legia MTB Maraton, mam nadzieję osiągać lepsze wyniki niż w poprzednim sezonie.
12. Życiowa dewiza ?
“Patrz gdzie jedziesz, bo wjedziesz tam gdzie patrzysz”
13. Jako kobieta jak zachęciła by Pani kobiety do jazdy na rowerze oraz do startów w takich imprezach jak Legia MTB Maraton.
Jazda na rowerze daje wiele satysfakcji. To sport dobry dla osób w każdym wieku, bez względu na sprawność fizyczną. Poprawa kondycji, osiągnięcia zależą tylko od Twojego zaangażowania i Twojej pracy. Nie ma nic piękniejszego niż obserwowanie jak z każdym wyścigiem , z każdym przejechanym kilometrem człowiek staje się silniejszy. Walka ze zmęczeniem i trudnościami podczas wyścigów pozwala nabrać pewności siebie,która przydaje się w innych dziedzinach życia.
Pani Marto dziękujemy serdecznie za rozmowę i do zobaczenia w 2014 na trasach naszego cyklu Legia MTB Maraton.