WISŁA PŁYNIE PO IŁOWSKIEJ GMINIE
W takich okolicznościach przyrody jeszcze nasz maraton nie bywał. Stało się to na życzenie wójta gminy Pana Jana Kraśniewskiego. I po wyścigu przyznaję Mu rację, przekonała mnie determinacja jaką w tej sprawie wykazał się. W Iłowie byliśmy razem z mieszkańcami, a ściślej w Suchodole – przystań wodna, nad samą Wisłą. Na pikniku, który odbywał się równolegle, zaserwowano nam całe bogactwo kulinarne gminy, ja znalazłem swoje ulubione szare kluski z serem.
A na dystansach wiatr, z wiatrem najlepsi osiągali nawet ok 50 km/h. Natomiast po szutrze na wiślanym wale, pod wiatr trudno było wykręcić 20 km/h. Zawodnicy kończyli wyścig zmęczeni z głośnym westchnieniem ulgi.
Na dyst. GIGA, pod nieobecność lidera Kamila, wygrał Michał Bujan, przed Wojciechem Dąbkowskim i Rafałem Więckiewiczem. Na MEGA Kasia Skura utrzymuje wysoką dyspozycję, wygrała przed Alicją Napiórą i Ewą Janowską, która z powodzeniem realizuje swoją pasję kolarską na różnych rodzajach rowerów, tym razem na gravelu. Buty p. Kasi jechały na tych zawodach dwukrotnie gdyż roztargniony zawodnik Legii Mikołaj Kąkol swoich zapomniał i p. Kasia pośpieszyła mu z pomocą.
Wśród panów na MEGA Sebastian Bittner nadal w wysokiej formie, na finiszu nie ma na niego mocnych. Kolejne miejsca zajęli Mateusz Buczel i Piotr Knapczyk.
Na dyst. MINI prymat potwierdził zawodnik WKK Grzegorz Putkaradze, ponownie przed Wiesławem.
Na najbliższy czas Państwo pewnie zaplanowali wakacje, bo przerwa w maratonach aż do 6 sierpnia, kiedy to spotkamy się w warszawskiej Wesołej.
Nasz zespół będzie zajmować się organizacją wyścigów szosowych, zapraszam na wyścigi dla amatorów Mazovia Masteres i Mini Mazovia Tour. Uczestnicy naszych maratonów otrzymają bonifikaty w opłatach startowych. Szczegóły tutaj:
https://mazovia-team.pl/mazoviamasters/
https://mazovia-team.pl/mini-mazovia-tour/
Panu Janowi Kraśniewskiemu oraz władzom gminy Iłów serdeczne podziękowania za wsparcie organizacyjno-finansowe zawodów. Chcielibyśmy wrócić tu za rok.
Dziękuję Markowi Gąsiewskiemu za dobrze realizowaną rolę spikera.
Do zobaczenia na trasach. Marcin Wasiołek z zespołem