„Dzisiaj zrozumiałem o co chodzi w kolarstwie górskim” – oświadczył jeden z uczestników zawodów w Lipsku po przyjeździe na metę. Trasa w Lipsku jest najtrudniejszą w naszym cyklu, a warunki pogodowe były zdecydowanie jeszcze bardziej ekstremalne niż w Wesołej.  Na jednym z podjazdów kibice umocowali tabliczkę „TYLKO DLA ORŁÓW”, co miało podkreślić skalę wyzwania. W tych warunkach nie wszyscy zawodnicy zdecydowali się na start, rozumiemy, to zdrowie jest najważniejsze. Sugestie, aby zmienić na łatwiejszą, nie znajdują uzasadnienia. Trasę zaprojektowaną przez p. Ryszarda Krasińskiego pozostawimy bez zmian, a za opiekę, konserwację i przygotowanie do wyścigu serdecznie dziękujemy.

Giga, tym razem w skromnej obsadzie – najważniejsi giganci nie podjęli rękawicy – wygrał Tomasz Siewierski przed Michałem Bujanem i Pawłem Żydkiem.

Na Mega wśród Panów wygrał Sebastian Bittner, który jednocześnie zaprezentował znakomitą dyspozycję. Drugi  Sylwester Szturnoga czołowy przed laty przełajowiec przyjechał po niemal 12 minutach. Trzeci był Gerard Modecki. Wśród Pań, świetny poziom zaprezentowała Anna Grabowska, wygrywając z Dorotą Warczyk, i trzecią Martą Kuflikowską.

Na dyst. Mini pierwsza na metę wjechała Karolina Fałek i  Michał Wójcik.

Wyrażamy szacunek i uznanie dla wszystkich, którzy zdecydowali się na start w Lipsku.

Serdeczne podziękowania dla władz gminy Pana Burmistrza Jacka Wielorańskiego i współorganizującego z nami zawody Pana Artura Dygasa.  Dla Komendy Powiatowej Policji i druhów OSP Lipsko za zapewnienie bezpieczeństwa na trasie.

Marcin Wasiołek z zespołem