ŚWIĘTO W FORCIE BEMA
Niemal dokładnie 30 lat temu, w 1994 roku, nastąpiło otwarcie trasy według wizji i projektu Adama Głazowskiego, a zbudowanej przez żołnierzy Warszawskiej Brygady Saperów z Kazunia. Było to na tyle ważne wydarzenie, że w tym samym roku odbyły się tu Wojskowe Przełajowe Mistrzostwa Świata, następnie Mistrzostwa Polski w przełajach (kilkukrotnie), drugie w historii Mistrzostwa Polski rowerów mtb oraz wiele innych zawodów wysokiej rangi. Zasadniczym walorem tego miejsca jest możliwość układania wielu wariantów, od lekkich do „morderczych” czyli jak mówią młodzi „hardcorowych”. Piszę o dla potrzeb historii tego miejsca, ale bezpośrednią inspiracją były rozmowy uczestników, gdzie najczęściej przewijało się słowo trasa w kontekście jej znakomitych walorów i wyjątkowości.
Wyścigi z okazji Święta Niepodległości zaczynaliśmy organizować w różnych miejscach Warszawy na przełomie lat 80-tych i 90-tych, od 1994 wyłącznie na Fortach Bema. Hymn państwowy, wyścigi i grochówka, taka była hierarchia spraw na naszej imprezie współorganizowanej z Dzielnicą Bemowo m.st. Warszawy pod patronatem burmistrza Grzegorza Kucy. Miło było w tym dniu gościć władze dzielnicy, a byli tu z nami osobiście burmistrz Grzegorz Kuca, zastępca Michał Przybylski, przewodniczący Komisji Sportu Piotr Kaczmarek oraz aktywnie współpracująca przy organizacji zawodów Pani Katarzyna Niedźwiecka Naczelniczka Wydziału Sportu w dzielnicowym urzędzie. Za wsparcie finansowo-organizacyjne serdecznie dziękujemy.
W zawodach na poniższych dystansach zwyciężyli:
– MIKRO: Michalina Radomska, Marcel Wysocki
– MINI I: Iga Przybysz, Kazimierz Stępień (LZS Mazowsze Teresin)
– MINI II: Laura Staszewska (WKK), Maciek Iwon (WKK)
– MEGA: Kasia Skura (MSR & TOYOTA GRUPA CYGAN), Adrian Kuczyński (KK CATENA WYSZKÓW)
– GIGA: Ignacy Golonko (COPERNICUS TORUŃ)
Serdecznie dziękujemy wszystkim, którzy zechcieli być w tym dniu z nami. Podziękowania dla całego zespołu organizacyjno – technicznego za zaangażowanie w przygotowanie imprezy. Był to znakomity prezent imieninowy.
Dziękuję. Marcin Wasiołek