LIPSKO, A NIE LIPSK
Do Lipska przyjeżdżamy, żeby zmierzyć się z ekstremalnie trudną, ale przez to najciekawszą sportowo trasą. Start i meta z widokiem na stadion miejski, gdzie trwała rywalizacja strażaków w zawodach powiatowych. Samo miasto ciche i spokojne z zadbaną zielenią.
Miłym zaskoczeniem był liczny udział zawodników z Gminy Lipsko, także przyjazd wielu osób z dalszych rejonów Mazowsza mimo powszechnie znanych problemów transportowych. Runda trudniejsza niż przed rokiem: 20 podjazdów, 230 m przewyższenia, zweryfikowała stopień przygotowania i możliwości zawodników.
Na MINI młodzież zaprezentowała wysoki poziom sportowy. Wiesław tym razem przegrał, ale chyba z powodu przyjazdu na start na rowerze, a to jakby nie było dodatkowe 150 km. Możecie to sobie wyobrazić?
Na MEGA wygrał Adrian Kuczyński prezentując świetną dyspozycję. W GIGA po raz pierwszy na naszych zawodach wygrał Radosław Kiraga, który kontynuuje rodzinne tradycje – ojciec był Mistrzem Polski w kolarstwie przełajowym.
Widoczne było aktywne zaangażowanie władz miasta, tak w organizację jak i w aktywny udział w zawodach przewodniczącego Rady Miasta Pana Marcina Lenarta i sekretarza Artura Dygasa.
Na ręce Pana Burmistrza Pana Jacka Wielorańskiego, z którym mieliśmy okazję wymienić opinie, składam serdeczne podziękowania za przyjęcie zawodów. Mamy obietnicą na powrót za rok. Tradycyjnie dziękujemy za zapewnienie bezpieczeństwa KPP Lipsko oraz druhom OSP.
Marcin Wasiołek z zespołem